Z wielkim żalem żegnamy naszą koleżankę, emerytowaną nauczycielkę, członka Związku Nauczycielstwa Polskiego, członka Towarzystwa Miłośników Tuchowa, poetkę.
Koleżanka Janina Halagarda zawsze była związana z Ziemią Tuchowską. Urodzona w Jodłówce Tuchowskiej gdzie rozpoczęła swoją wędrówkę rzez życie. Została nauczycielką, ukończyła Uniwersytet im. Jana Kochanowskiego w Kielcach. Pracowała w szkołach w Tuchowskiej gminie. Była doskonałą, lubianą przez dzieci i rodziców nauczycielką, radosną i zawsze uśmiechniętą osobą. Była dobrym i uczynnym człowiekiem.
Prywatnie była żoną i matką. Z mężem wybudowali dom gdzie wychowały się ich dzieci. Była kochającą i mądrą matką i wspaniałą babcią. W Zabłędzy, gdzie mieszkała, angażowała się w życie miejscowości.
Była członkiem Towarzystwa Miłośników Tuchowa. Angażowała się w pracę Towarzystwa od początku swojej przynależności. Była członkiem Zarządu, angażowała się w jego pracę jako autorka wierszy, organizując spotkania, konkursy poświecone naszemu miastu. Ubyła z naszych szeregów wspaniała koleżanka i wspaniały, utalentowany człowiek.
Żegnamy , tak jak wszyscy, poetkę, której wiersze swymi kolorami, wszechobecnym słońcem, treścią przekazu sprawiały radość dzieciom i dorosłym. Dziękujemy Koleżanko Jasiu za Twoje dokonania, za poezję, koleżaństwo i przyjaźń.
Ostatnie wiersze stały się zdecydowanie inne w wyrazie. Ich treści nacechowane refleksją nad przemijaniem, dziękowaniem za to co było, pełne jakiegoś przeczucia są jakby pożegnaniem się z tym co minęło. Na przykład wiersz „Wdzięczność” czy wiersz z 14 czerwca 2020 roku „Boże ciało” gdzie m.in. czytamy:
…Więc ja zbieram kłos do kłoska
Przez sześćdziesiąt moich lat.
Przez ten bukiet Matka Boska
Niechże spojrzy na ten świat.
Biegnę, niosę i podziwiam
Ciągle jeszcze mało mi
I jak dziecko się uśmiecham
Czy do steki starczy sił.
W gorący letni dzień , 7 sierpnia 2020 roku, towarzyszyliśmy naszej Koleżance w ostatniej drodze. Spoczęła na pełnym zieleni cmentarzu w Jodłowce Tuchowskiej, wśród opiewanej w swoich wierszach przyrody, w miejscowości gdzie przyszła na świat. Smutno brzmiał głos dzwonu, tego dzwonu, który ją witał przed laty, dzwonu bijącego kiedy wychodziła za mąż, dzwonu żegnającego Ją na zawsze. Jego głos będzie czuwał nad pamięcią o Niej i Jej życiu.
Koleżanko Jasiu będziesz żyła w swoich wierszach i naszej pamięci. Śpij spokojnie.
W imieniu Zarządu i członków Towarzystwa Miłośników Tuchowa, rodzinie zmarłej naszej Koleżanki Janiny Halagarda składam najserdeczniejsze wyrazy współczucia.
Prezes Towarzystwa Miłośników Tuchowa
Justyna Jaworska – Lipka.